… nie mogę sobie odpuścić, kiedy słyszę pełne trwogi ujadanie! środa, 5 czerwiec 2019, godz. 12:34
O poniedziałkowej prezentacji audytu śledczego miałem w zasadzie nic nie pisać, bo nie tylko wiele już napisano, ale dostępne są również pełne relacje z przebiegu tego spotkania.
Jednak nie mogę sobie odpuścić, kiedy słyszę pełne trwogi ujadanie oszusta, którego łupem padły Wadowice i tych wszystkich „znafców” tematu, z brązowymi od lizania jego „czekolady”… jęzorami.
Bo kiedy bodaj trzykrotnie prosiłem, aby podniósł rzuconą mu „rękawicę”, w celu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości z okresu jego pseudo rządów, wtedy nawet nie ujadał…
Nie ujadał też zaraz po objęciu władzy, którą miał rozpocząć od rozliczenia niegospodarności i kłamstw poprzedników, a realizować z korzyścią dla mieszkańców…
Dzisiaj, gdy następca pokazuje audyt z okresu jego układów samorządowo-biznesowych, pozbawionych cech demokratycznej samorządności i gospodarności twierdzi, że to niegospodarność, bo sprawy jego fikcji prawnej, wręcz satyry władzy, przecież… badała prokuratura.
Nadto co rusz twierdzi, że Audytor nie zna prawa…
Więc sami rozumiecie, że trudno było mi odpuścić…
. . .
…………………………………………………………………………………………………………
Po pierwsze dlatego, że nie pamiętam, aby za jego rządów, zresztą podobnie jak za rządów jego poprzedników, w tym mieście była… prokuratura!
Wszak gdyby była, ten audyt byłby w ogóle niepotrzebny.
I nie jest to twierdzenie wyssane z palca…
Bo przeanalizujmy na początek tylko sprawę spółki „EKO”…
Czy ktoś z Was pamięta, kiedy pisałem, że burmistrz mówił Wam prawdę, iż w tej spółce śmierdzi?
Po tym, jak EMPOL chciał opróżnić – i dzisiaj wiemy, że niezasadnie – nasz gminny budżet z czterech milionów złotych…
Czy słyszeliście wtedy, aby wadowicka prokuratura cokolwiek badała…
I to nawet wówczas, kiedy prawnik gminnego wspólnika twierdził, że ten mój materiał, choć marny, zostanie poddany ocenie sądowej…
. . .
…………………………………………………………………………………………………………
Dlaczego do dzisiaj nie został poddany?
Nie tylko sądowej, ale przede wszystkim prokuratorskiej!
Zwłaszcza, że ta oto spółka działa… na terenie całej Polski!
Czy dlatego, że takich materiałów ukazało się u mnie dużo więcej, a zarazem każdy kolejny co raz bardziej obnażał mechanizmy układu ówczesnego członka rady nadzorczej oraz wiceprezesa, z rodzinnym biznesem, który skutkował niesionymi nam tym układem szkodami…
Gdzie, kiedy o to pytałem, był… prokurator?
. . .
…………………………………………………………………………………………………………
Prokurator, który najpóźniej w okresie od 07 do 13 maja 2016 roku, powinien „… siedzieć na grzbiecie” całego tego układu!
A już na pewno po tych łgarstwach…
. . .
…………………………………………………………………………………………………………
Dlaczego do dzisiaj nie „usiadł”?
Bo wolał, paradując w prokuratorskiej todze, adwokatować…
Zresztą, nie tylko temu układowi!
Dlaczego nikogo nie zaskakiwała ta stabilna sytuacja EMPOLU, który na zyskach wprost „ruchał” wspólnika /a więc nas wszystkich/ i to na… dużą kasę /mniej więcej 3=18/?
Pytanie tu też istotne: gdzie reszta tych zysków, przez audyt ujawnionych tylko w około 21 %?
Teraz odpowiedzmy sobie na pytania: czy – jak twierdzi oszust, którego łupem padły Wadowice – 107.000,- złotych wydane na audyt, to dużo?
Czy wydanie tej kwoty, to… niegospodarność?
W mojej ocenie to czysty zysk!
Zwłaszcza, że ponad połowę tej kwoty /około 58.000,- zł/, kosztowały nas już same odsetki, które jeszcze oszust za swoich rządów wypłacił z naszego wspólnego budżetu, z tytułu niesłusznie /o czym oszust doskonale wiedział/ pobranego podatku od…
Nadto, nie tylko dlatego, że kwota ta zostanie odzyskana z o wiele wyższego odszkodowania, którego gmina na pewno będzie domagała się od wspólnika za poniesione działaniami byłego układu straty…
Ale też dlatego, że to kwota znacznie niższa od tej, którą w poprzedniej kadencji wydano wyłącznie pod potrzeby i oczekiwania starannie wyselekcjonowanych do układu spółek…
Zaś ta niegospodarność, którą z takim przerażeniem dzisiaj szafuje ów oszust, którego łupem padły Wadowice… owszem – jest doskonale widoczna na horyzoncie gminnego budżetu!
Bo odszkodowania, które przyjdzie nam jeszcze zapłacić za decyzje z lat 2014-2018, mogą sięgać wielu milionów złotych…
Mogą!
I to też potwierdza ten audyt!
A ile już zapłaciliśmy za nieuzasadnioną „dobroć” oszusta?
To teraz będzie musiała ustalić… prokuratura!
Tylko czy ta wróciła już do Wadowic?
Nie wiem…
Dlatego tu może na dzisiaj zakończę…
Na dzisiaj!
Bo przecież poza „EKO” mamy nie tylko „Ogrodową”, czy kampanię wyborczą oszusta, przedstawione podczas poniedziałkowego spotkania, ale spraw dużo, dużo więcej, które również audyt wykazał, ale także te – nacechowane ogromem niegospodarności i nieuczciwości – którymi Audytorzy się nie zajmowali…
Jednak teraz nadszedł już chyba ten czas, aby właśnie prokurator ustalił, jak w sposób wręcz doskonały – ten dzisiaj z taką trwogą ujadający nad wynikami audytu – zrealizował swój jeden… jedyny program wyborczy?
. . .
…………………………………………………………………………………………………………
NAPISZ DO MNIE: KONTAKT