Palikot… ramię w ramię z lokalnymi proboszczami! środa, 26 listopad 2014, godz. 21:56
Na fb-kowym profilu Twojego Ruchu czytamy m.in.: „… oświadczam, że na fotel burmistrza Wadowic popieram rywalkę pana Klinowskiego, Ewę Filipiak. – Janusz Palikot”. Autorowi wydaje się, że ośmiesza…
Nie zauważył, że sam siebie…
Bo kiedy przeczytamy cały komentarz wodza: „W związku z nieprawdziwymi informacjami dot. pana Mateusza Klinowskiego, kandydata na burmistrza Wadowic, pragnę potwierdzić, że pan Klinowski nie jest i nie był związany z naszą partią, nie organizował żadnych spotkań naszych członków w Wadowicach i nie zapraszał mnie, ani żadnego innego polityka TR do Wadowic. Znam pana Mateusza Klinowskiego. Jest on cenionym przeze mnie działaczem społecznym. Z ubolewaniem przyjmuję próbę szkodzenia mu zarzutem, że go popieramy. Skoro padł taki zarzut, oświadczam, że na fotel burmistrza Wadowic popieram rywalkę pana Klinowskiego, Ewę Filipiak. – Janusz Palikot”, to trudno nie odnieść wrażenia, że uważa wadowiczan za idiotów…
Kolejny „płaczek” (chociaż nie do końca – ale o tym za chwilę), po… Klinowskim!
Jacy Wy biedni…
Pan Klinowski nie był i nie jest związany ani z Twoim Ruchem ani z samym Palikotem, a eksponowanie go przez Twój Ruch, na stronie partii z kandydatami do samorządów, to próba szkodzenia…
Czyja panie Palikot?
Czyżby haker „kocicho” wlazł wam na tę Waszą stronkę i „nasrał” Wam tam… Klinowskim?
To Wy strasznie marnych informatyków macie…
Z drugiej jednak strony należałoby zapytać – czego nie macie marnego?
Bo…
Nigdy biedny Klinowski nie był związany z Waszą partią?
Chociaż dzisiaj to już bardziej chyba pasuje nazwać kółkiem, do tego… „różańcowym”.
Co, uważa Pan, że wadowiczanie to idioci i pomyślą, iż to nie Klinowski, ale ktoś całkiem inny, tylko łudząco podobny do niego manifestował na Waszym Kongresie…
Nie tylko przywiązanie do narkotyków, do Pana również?
O, i też nie Klinowski, ale ktoś całkiem inny, tylko łudząco podobny do niego, „szlifował” z Panem wadowickie ulice?
A Klinowski – jak sam napisał – tylko uczestniczył z innymi mieszkańcami w spotkaniu z Panem, w Klubie „Garsoniera”?
Wy już nie tylko Janka Pietrzaka bijcie na łeb z jego jakże marnym kabaretem…
Bo chociaż chciał Pan, żeby Pańskie poparcie dla Filipiakowej zabrzmiało jako dowcip, to… nie wyszło!
Wszak Pański „mentor” i szef Twojego Ruchu w Okręgu nr 12 – Wiesław Piątkowski, w obecności wielu osób już prawie na dwa lata przed wyborami właśnie takie poparcie Twojego Ruchu – dla Filipiakowej – zadeklarował…
Jestem przekonany, że chyba zachowało się nawet nagranie dźwiękowe z tamtego spotkania…
Więc nie błysnął Pan ani dowcipem, ani inteligencją, ani… nowością!
Chociaż…
Tu właśnie to… nie do końca.
Bo nawet trudno zaprzeczyć, że Twój Ruch stanął w jednym szeregu jak jeden mąż z… Kościołem katolickim!
Wszak księża w całej gminie też – jak Palikot – popierają… Filipiakową!
Co prawda oni od szesnastu lat, a Wy – ustami swojego regionalnego wodza Piątkowskiego – od około dwóch, a teraz jeszcze „klawiaturą” samego szefa partii – Palikota!
Ale to rodzi nadzieję!
Szczególnie dla Was!
Może macie nawet szansę za rok na poparcie w wyborach do parlamentu z parafialnej ambony?
Przynajmniej w Gminie Wadowice!
Chociaż może i krakowska Kuria też dobrego słowa Wam nie poskąpi?
Podejrzewam, że stoicie też przed ogromną szansą…
Przecież Staszek „co się” Dziwisz, z wdzięczności za takie poparcie nawet Wam pewnie i Wojtyłowej krwi nie poskąpi?
Wypada mi więc tylko pogratulować!
Bo bawić to Wy naprawdę Polaków potraficie…
Swoją… obłudą i zakłamaniem, zakrawającymi na… polityczną farsę!
Ale nie od dzisiaj wiadomo, że śmiech to zdrowie…
Więc chociaż macie tu swój wkład!
Na przyczynienie się do poprawy zdrowia Narodu!
😀
NAPISZ DO MNIE: KONTAKT